- Wiesz, na balu jest specjalny przywilej dla najpiękniejszej

- Myślisz, że Dane się zjawi? - zapytał Jorge. - Zobaczymy - odpowiedział Nate, patrząc z ukosa na Kelsey. - Och, daj spokój, Nate! - odparł Larry, reagując na jego zgryźliwy ton. - Kelsey mogła zginąć. To naturalne, że Dane jest zdenerwowany, zwłaszcza po tym, jak coś spieprzył w St. Augustine. - Skąd właściwie mamy pewność, że tam w wodzie nie miał kuszy? - zapytał Nate. - Przecież nie miał, kiedy do nas podpłynął - przypomniał mu Jorge. Zatrzymał się. - Chyba powinienem tu zostać. Porozmawiam z moim szyprem, dowiem się, co słychać. Potem do was dołączę. Zamówcie pizzę także dla mnie. - Oczywiście - zgodziła się Kelsey. - Zresztą wszyscy musimy trochę odpocząć. Spotkajmy się o siódmej albo ósmej, w porządku? 276 - Tak, do zobaczenia. Jorge pożegnał się i zawrócił do przystani. http://www.deskatarasowa.biz.pl/media/ tutaj, w upale łagodzonym tylko powiewami bryzy, robiło wrażenie stroju niemal wieczorowego. - W porządku, dziękuję, Larry - odpowiedział Dane na zdawkowe pytanie gościa. - Co tu porabiasz? 125 Larry wzruszył ramionami i uśmiechnął się rozbrajająco. - Wiesz, po prostu nie mogłem wytrzymać i postanowiłem zajrzeć do was. - Miło cię widzieć, długo się nie pojawiałeś. - Właściwie to od czasu do czasu zaglądałem w te okolice, ale chodziło o służbowe kolacje. Szybki wypad do restauracji i z powrotem, z klientem. Za każdym razem myślałem sobie, że muszę do

- Tak? - Kelsey, możliwe, że Dane siedział dziś w barze u Nate'a, ale dlaczego uważasz, że jest alkoholikiem? - Dlaczego? Nate mówi, że on przychodzi codziennie. Dzisiaj, kiedy tam dotarłam, zdążył już wypić z sześć piw. Leżał rozwalony na leżaku Sprawdź stronie korytarza. - Na pewno będzie tu panu bardzo wygodnie. Łazienkę dodano na początku dwudziestego wieku, ma oryginalne detale w stylu art deco - oznajmiła z dumą. - Zgadzam się, że w naszym pensjonacie opłaty za nocleg są nieco wyższe niż gdzie indziej, ale... - Ale te ceny są w pełni uzasadnione - rzekł z całym przekonaniem. Łazienka rzeczywiście robiła wrażenie, a pokój był naprawdę przestronny, mieściło się w nim duże łoże z baldachimem, telewizor, przepastna szafa, dziewiętnastowieczne biurko, na którym stał faks i drukarka, podczas gdy ekspres do kawy oraz kuchenkę mikrofalową umieszczono na niedużym kredensie z epoki. Podwójne drzwi prowadziły RS 71