- Zwierzęta wyczuwają napięcie - zgodziła się Zuzanna.

Na chwilę zapadła cisza, zakłócana tylko miękkim stąpaniem psa i tykaniem zegara, po czym Flic nagle się obróciła. - Chcę, żebyś stąd wyszła. - Nie zrobię tego. Flic postąpiła kilka kroków. - Powiedziałam, że masz się wynosić. Nie chcę cię tu więcej widzieć. Nie potrzebujemy cię, mamy dość twojego trucia i intryg. Zuzanna widziała w jej oczach złość, niemal czuła, jak bije na nią gorącymi falami. Znów zapragnęła uciec. - Ja nie knuję żadnych intryg, Flic, to chyba widać. Ostatnią rzeczą, jakiej mogłabym chcieć, to skrzywdzić którąś z was. Wasza matka była moją najdroższą przyjaciółką. - Ona tak o tobie nie myślała - zareplikowała zimno Flic. - Uważała cię za natrętną nudziarę. 335 Zuzanna poczuła się, jakby ktoś ją opluł. - To nieprawda. A poza tym odbiegasz od tematu, bo o tobie teraz mówimy. O tym, co zrobiłaś, i jak z tego wybrnąć. Flic podeszła tak blisko, że dzieliło je najwyżej kilkadziesiąt centymetrów. http://www.dobre-budownictwo.biz.pl priorytetem, bo to było zdjęcie, na którym mi bardzo zależało: Madonna z XIII wieku. Powiadają, że podczas pracy nad tym obrazem artysta zemdlał, a wtedy anioł dokończył dzieła, domalowując twarz Marii. Ta twarz jest tak podobna do twojej, że aż nie do uwierzenia... Mam nadzieję, że jeszcze dojdzie. Dzwoniła potem codziennie przez tydzień, zadając to samo pytanie, aż wreszcie przy niedzielnym lunchu Matthew zaproponował, aby Karo powiedziała zrozpaczonej Zuzannie, że znalazła reprodukcję dzieła w albumie. 57 - Właściwie to ja widziałam tę kartkę - odezwała się nagle Flic. - Fotografię tego obrazu? - zainteresowała się Sylwia. - Tak.

Z lekkim niepokojem przypomniała sobie, że książę postawił warunek: chciałby obejrzeć obrazy, kiedy już będą gotowe. Właściwie pierwszy był już skończony. Jednak kiedy podeszła z nim do okna i dokładnie się przyjrzała swojemu dziełu, dostrzegła sporo detali, które należałoby jeszcze dopracować. Sprawdź zawsze okazuje się najlepsze, najbardziej niezawodne. 112 - Chyba jest dobry. - No to mów - ponagliła ją Imogen. - Tyle że wszystko spadnie głównie na ciebie. Przypadnie ci najważniejsza rola, prawdziwy popis gry. - Przynajmniej obie wiemy, że jestem w tym dobra. - Imogen grywała główne role w szkolnych przedstawieniach, na długo zanim obie trafiły do The Grange. Chloe też miała zdolności artystyczne, ale Imogen naprawdę zapowiadała się na pierwszorzędną aktorkę. - Tu nie możesz nawalić. Trzy dni później, w środowy wieczór, Imogen zjawiła się bez zapowiedzi przy Perrin's Lane.